Czytaj treść
Zmniejsz rozmiar czcionki
Domyślny rozmiar czcionki
Zwiększ rozmiar czcionki
Duży kontrast
SPOTKANIE W MIEŚCIE TAJEMNICUczniowie z Freiberga eksplorują Wałbrzych
Od kilku tygodni za sprawą „złotego pociągu” Wałbrzych przeżywa oblężenie turystów z całego świata. Media ze wszystkich kontynentów prześcigają się w relacjach na temat ukrytych w nim skarbów nazistów, a nasze miasto w niebywałym tempie staje się potęgą turystyczną regionu. Poszukiwacze skarbów, eksploratorzy, pasjonaci historii wskazują na coraz to nowsze miejsca w Wałbrzychu i okolicach, które mogą skrywać kolejne tajemnice. Z dala od powszechnej gorączki złota i fascynacji znaleziskiem z okresu minionej wojny gimnazjaliści z „Dziewiątki” wraz ze swoimi rówieśnikami ze szkoły partnerskiej we Freibergu odkrywali w miniony weekend skarby architektury wałbrzyskiej ostatnich siedmiu stuleci. Swoją „eksplorację” rozpoczęli w największej i najstarszej atrakcji naszego miasta - Zamku Książ. W towarzystwie duchów, czarownic i złośliwych gnomów, czających się w zamkowych zakamarkach i wyskakujących z nich ku uciesze, tudzież przerażeniu zwiedzających, młodzi Polacy i Niemcy przemierzali mroczne korytarze, komnaty, podziemia i pomieszczenia gospodarcze, poznając historię najznamienitszej rezydencji książęcej na Śląsku. Połączenie elementów harcerskich podchodów, podążanie śladem wskazówek i reguł, scenariusz gry oraz zadania do wykonania to esencja popularnych na całym świecie gier miejskich – nowej formy rozrywki i alternatywnego sposobu zwiedzania miasta - bez planu i bez przewodnika. Wykorzystując ideę gier miejskich uczniowie Gimnazjum nr 9 w Zespole Szkół z Oddziałami Integracyjnymi w Wałbrzychu zaprosili swoich kolegów ze szkoły partnerskiej im. Clary Zetkin we Freibergu na spotkanie z najpiękniejszymi zabytkami naszego miasta. Trasa gry wiodła ulicami Starego Miasta, od Rynku do Placu Magistrackiego poprzez godne odwiedzenia miejsca: kamienice, kościoły oraz zabytkowe budynki użyteczności publicznej. Młodzież w każdym takim miejscu miała do wykonania określone zadania prowadzące do odgadnięcia końcowego hasła. Grę na wałbrzyskiej Starówce poprzedziły przygotowania w szkole, podczas których przedstawiono prezentację multimedialną o Wałbrzychu i film ukazujący miasto z lotu… drona. Zarówno goście jak i gospodarze byli pod wrażeniem zdjęć ukazujących piękno naszego starego grodu i jego urokliwe położenie wśród gór i lasów. Wyniki przeprowadzonego po projekcji quizu oddają zainteresowanie, z jakim oglądano obydwie prezentacje. Po intensywnych poszukiwaniach skarbów przeszłości nie zabrakło czasu na rozrywkę i dalsze poznawanie miasta tajemnic. W zabytkowym Stadzie Ogierów w Książu młodzież miała okazję pojeździć „wierzchem”, odbyć przejażdżkę tramwajem konnym po wielowiekowym parku Hochbergów i rozgrzać się przy ognisku, zajadając kiełbaskę i pieczony (czytaj: palony) chleb. A wszystko to w otoczeniu historii, pięknej przyrody, „złotej polskiej jesieni” i pogody, jak na zamówienie. Dodatkowym atutem spotkania okazały się zakupy w centrum handlowym "Victoria". Polscy uczniowie towarzyszyli swoim niemieckim kolegom podczas obowiązkowego wydawania kieszonkowego na słodycze i pamiątki. Uczniowie i nauczyciele z Niemiec mieli ponadto okazję poznać typowe polskie produkty. Podczas trzydniowego spotkania polsko – niemieckiego nie zabrakło również aktywności sportowych: gry w kręgle, tenisa stołowego, czy w zbijanego na przerwach między lekcjami. O tak, młodzi Niemcy doświadczyli na własnej skórze atmosfery polskiej szkoły. I choć zajęcia z języka angielskiego, informatyki i plastyki nie nadwyrężyły zbytnio sił witalnych młodych gości z Freiberga, to jednak z wielkim entuzjazmem powitali oni końcowy dzwonek i zapowiedziany obiad w pizzerii. Międzynarodowe wymiany młodzieży to od wielu lat priorytet działań zewnętrznych europejskich szkół. Poznawanie innych narodów, ich kultury, religii, obyczajów i realiów życia codziennego jest bez wątpienia najlepszym sposobem promocji zrozumienia i pokoju na świecie. Pozwala bowiem zaszczepić w młodzieży ducha szeroko pojętej tolerancji, co w przyszłości zaprocentuje przyjaznym stosunkiem względem innych społeczności i kultur. Wspólna zabawa, lekcje i wieczór w polskiej szkole, samodzielnie przygotowana kolacja trwale zintegrowała młodzież obydwu krajów. Wszyscy uczestnicy byli pod wrażeniem mnogości atrakcji, w jakich mogli uczestniczyć i gościnności Polaków. Na szczególne podkreślenie zasługuje wspaniała, swojska atmosfera spotkania odzwierciedlona najpełniej w roześmianych, spoconych, rumianych buziach dzieciaków i usatysfakcjonowanych sukcesem sercach nauczycieli. "Ja się chyba zaraz rozpłaczę", mówi Bartek, żegnając się z gośćmi. "A ja wcale nie jestem smutny", przyznaje łamaną Polszczyzną Emanuel, którego ojciec pochodzi z Krakowa. "Bo ja wcale stąd nie wyjeżdżam", dodaje z uśmiechem. Tydzień po rozstaniu mnożą się wpisy i zdjęcia na facebooku. Najpopularniejszy portal społecznościowy na świecie daje młodzieży kolejną szansę bycia razem. Na razie online... (UW) Projekt współfinansowany przez Polsko-Niemiecką Współpracę Młodzieży i Urząd Miejski w Wałbrzychu.
Zdjęcia ze spotkania
|
|